Encyklopedia Bionicle
Advertisement
Encyklopedia Bionicle
Saga Guide Mahri

Otchłań[]

Comic Kanohi Ignika Travels to Mahri Nui

Spadająca Maska Życia

Wkrótce po wydarzeniach na Voya Nui, Kanohi Ignika, Maska Życia, spadła na dno morza i wylądowała w mieście zwanym Mahri Nui. Toa Inika wyruszyli za nią Korytarzem, po drodze walcząc z hordami Zyglaków i Vezonem. Gdy Matoro użył Iden, jego ciało przejął Makuta. Jednak Toa zmusili go do wycofania się, grożąc zniszczeniem ciała Matoro. W międzyczasie, Zyglaki złapały Vezona i zabrały go do nieznanego miejsca.

Matoranie mieszkali i pracowali w podwodnej wiosce od czasu oderwania jej od Voya Nui. Gdy Matoranie zaczęli znikać (w tym Onu-Matoranin Reysa), Defilak, przewodniczący rady Mahri Nui zarządził poszukiwania w Czarnych Wodach. Chciał dowiedzieć się, co zaatakowało Matoran. Ga-Matoranka Kyrehx zobaczyła maskę Kanohi opadającą na dno i podniosła ją. Zauważyla to morska kałamarnica i doniosła Kalmahowi, który z kolei poinformował Barraki, dawnych władców potężnych królestw, obecnie zmutowane bestie. Pridak, przywódca, zwołał naradę.

Barraki

Barraki

Na naradzie Barraki, ustalili, czym jest Maska Życia i jak ją odnaleźć. Pridak wyjaśnił, że jeśli położą swe ręce na Masce, będą mogli powrócić do dawnych postaci i znowu oddychać powietrzem. Ehlek zasugerował, że najlepiej będzie rozdzielić się i rozpocząć poszukiwania.

Kyrehx postanowiła pokazać Maskę Radzie Mahri Nui. Jednakże Rada już się rozeszła, dlatego pokazała ją jej instruktorowi, wykuwającemu repliki Kanohi w kamieniu. Zanim tam dotarła, została zaatakowana przez wodorosty. Nie wiedziała bowiem, że trzyma w rękach Maskę Życia, która wyczuła że Kyrehx nie powinna jej mieć. Na szczęście dla niej, uratował ją przebywający w okolicy Po-Matoranin Dekar. Kyrehx dała mu Maskę i odpłynęła, zanim zdołał zaprotestować.

Takadox rozpoczął poszukiwania od odwiedzenia Nocturna, jednego z popleczników Barraki i zapytał, czy ten nie spostrzegł Igniki. Nocturn zagroził, że ukarze go za pokładanie w wątpliwość prawdziwości jego słów, ale Takadox użył swojej mocy hipnozy. Nakazał zahipnotyzowanemu sojusznikowi przekazać mu Maskę, gdy tylko ją znajdzie. Następnie po kryjomu ruszył do Mantaxa, przebywającego w dawnym więzieniu. Po drodze złapał go Kalmah, chcąc wiedzieć, co zamierza Takadox. Ten wyjaśnił mu, że Mantax każdej nocy poluje w Otchłani i, że mógł ukryć tu Ignikę. Dwaj Barraki popłynęli za Mantaxem do więzienia, ale zostali zaatakowani przez Zyglaki. Jaszczury zamieszkały w zrujnowanym więzieniu podczas nieobecności Władców Wojny. Zyglaki uwięziły Barraki w Otchłani, blokując wyjście. Jednakże, Takadox sprowokował Nocturna i wściekły wojownik bez problemu rozerwał blokujące drogę drzwi i rzucił się do walki z Zyglakami.

Defilak

Defilak, przywódca Rady Matoran

Defilak, jego najlepszy przyjaciel Gar, Ta-Matoranin Sarda i Ga-Matoranka Idris podróżowali łodzią podwodną Defilaka w głąb Mrocznych Wód, gdy nagle ze wszystkich stron zaatakowała ich ławica Takea, dowodzona przez Pridaka. Kiedy łódź została zniszczona, Pridak zabrał ich do jaskini i nakazał Defilakowi wyjawić mu, gdzie znajduje się Maska Życia, przy okazji wyrzucając Sardę z groty.

W międzyczasie, Dekar rozmyślał nad pochodzeniem tajemniczej maski. Musiał jednak wyruszyć na polowanie, co należało do jego obowiązków. Nagle został zaatakowany przez Jadowitego Węgorza. Odparł atak bestii i zdziwił się, że tak bardzo zbliżyła się do miasta. Okazało się, że Matoranin wcale nie może zranić stwora. Po chwili zauważył ogromną grupę węgorzy płynącą ku Mahri Nui, dowodzoną przez Ehleka. Wyglądało na to, że chcą zaatakować miasto. Dekar szybko zawrócił i popłynął ostrzec Matoran.

Set Toa Lesovikk on Sea Sled

Toa Lesovikk

Na zewnątrz jaskini Pridaka, Sarda został otoczony przez rekiny Takea. Uratował go jednak Toa Lesovikk, dawny przyjaciel Matoranina. Po krótkiej rozmowie, zostali zaatakowani przez Karzahniego, który w pościgu za Toa Inika przybył aż tutaj. Napastnik owinął wokół Lesovikka Płonące Łańcuchy, ale pokrzepiony słowami Sardy, Lesovikk rozerwał łańcuchy i stanął do walki z Karzahnim. Napastnik pokazał Sardzie straszną wizję, która pozbawiła Matoranina przytomności i wytrąciła z powietrznego bąbla, w którym przebywali wszyscy Matoranie z Mahri Nui, by uniknąć wystawienia na działalność Mutagenu. Lesovikk uratował przyjaciela, ktory jednak zdążył się zmutować. W międzyczasie, Karzahni uciekł. Toa i Matoranin postanowili powstrzymać tyrana.

Takadox zahipnotyzował innego Barraki, Carapara nie grzeszącego inteligencją. Nakazał mu złapać Kyrehx, ze względu na jej kontakt z Maską. Udało im się i dowiedzieli się, że Maska znajduje się w Mahri Nui. Bojąc się, że natarcie Ehleka całkowicie zniszczy miasto, Takadox nakazał Caraparowi go powstrzymać, podczas gdy sam odprowadził Kyrehx do Miasta Nui, "na znak pokoju". Carapar zmusił Ehleka do przerwania ataku, ze względu na Ignikę.

Jednak zanim Carapar powstrzymał Ehleka, węgorze zdążyły zaatakować miasto. Matoranie próbowali bronić Mahri Nui, ale nie mogli zranić stworzeń. Dekar zdał sobie sprawę, że to wszystko to wina Maski Życia, której pragnęli Barraki. Postanowił zabrać ją z wioski i zniszczyć.

Giant Venom Eel

Powiększony Jadowity Węgorz

Gdy Dekar podróżował do oddalonej jaskini, gdzie chciał zniszczyć maskę, Idris i Gar nadal przebywali w celach w jaskini Pridaka. Udało im się wydostać i postanowili uciekać, bez względu na cenę. Udało im się odpłynąć, gdy w jaskini rozległ się silny wstrząs. W międzyczasie, Kalmah wyciągnął zagrzebanego w piasku Mantaxa i obaj ruszyli w pościg za Dekarem. Matoranin dotarł do jaskini pierwszy, ale gdy spróbował zniszczyć maskę, ta zaczęła jasno świecić. Kalmah dopadł Dekara i zaczął dusić go swoimi mackami. Jednakże, Ignika, która nadal sądziła, że jest w niebezpieczeństwie, przemieniła zwykłego węgorza w stumetrowego potwora.

Comic Pridak Interrogates Defilak

Pridak grożący Defilakowi

Defilak, nadal przesłuchiwany przez Pridaka, podał mu fałszywe informacje, by uratować swoje życie i zyskać trochę czasu. Pridak stracił wreszcie cierpliwość, ale po chwili wyczuł zmianę nastroju pobliskich morskich stworzeń - po prostu uciekały w panice, szukając bezpiecznego schronienia. Po chwili Barraki i Matoranin zobaczyli gigantycznego węgorza, który przepłoszył stworzenia.

Dekar i Kalmah stracili przytomność po ataku wielkiego węgorza. Mantaxowi cudem udało się tego uniknąć.

Gar i Idris dotarli na Pola Powietrzorostów, gdzie chcieli wykorzystać rośliny do powiększenia swoic słabnących bąbli. Przeszkodziło im pojawienie się Krabów Keras Carapara i rzucili się do ucieczki, pomimo słabych pęcherzy powietrza. Gar zrozumiał, że nie zdoła dotrzeć do Mahri Nui, ale nagle złapał go Defilak, który uciekł Pridakowi. Razem, Matoranie dotarli do domu i zaczęli przygotowywać się do walki.

Uciekający przed gigantycznym węgorzem Mantax zderzył się z Pridakiem. Gdy przywódca Barraki dowiedział co się stało, zaczął wycofywać się razem z Mantaxem. Ehlek i Carapar udali się do jaskini Pridaka. Ehlek sądził, że Pridak wie, kto przed laty zdradził Barraki i tym samym spowodował upadek ich imperium. Jednak na miejscu znaleźli inną istotę, lekko zmutowanego wodą Otchłani Brutakę. Brutaka zażądał, by Barraki zabrali go do Maski Życia.

Wielki węgorz zobaczył światło w Mahri Nui, co przyciągnęło go do miasta. Jednak Defila, Gar i Idris rozbili wszystkie Kamienie Świetlne w osadzie, a węgorz stracił zainteresowanie. Takadox spróbował go zahipnotyzować, ale stwór zaatakował go i pozbawił przytomności. Zauważył toczącą się wewnątrz kamiennego korytarza walkę, więc podpłynął do niego i zaczął go miażdżyć.

Ignika SOS

Ignika wysyłająca falę energii

Dekar ocknął się w jaskini, cały obolały. Przypomniał sobie, dlaczego trafił do groty. Gdy dotknął maski, ta podzieliła się z nim wszystkimi spojrzeniami. Okazało się, że teraz po raz pierwszy w całej jej egzystencji, czuła strach.

Kalmah, Mantax i Pridak dopłynęli do Korytarza, gdzie nie byli w stanie pokonać węgorza. Spotkali Ehleka, Carapara i Brutakę. Pridak chciał go zaatakować, ale poraził go strumień energii z miecza tytana. Ehlek przedstawił Brutakę pozostałym i popłynęli do jaskini. Tam były członek Zakonu Mata Nui próbował przekonać Dekara do oddania maski, ale mu się nie udało. Nagle, został pochwycony przez Gigantyczną Kałamarnicę. Barraki rzucili się do jaskini, Ehlek wystrzelił pioruny w Dekara, przez co ten upuścił maskę. Pridak, wbrew prośbom Matoranina, dotknął Kanohi.

Nowi Toa[]

All Mahri CGI

Nowi bohaterowie

Energia uwolniona przez Maskę zalała światłem całą Otchłań. Wszystkie morskie stwory zamknęły oczy, ale i tak fala energii je odrzuciła. Nikt nie był w stanie zobaczyć, co światło zrobiło. Przemieniło Toa Inika w nowe formy, dając im możliwość oddychania pod wodą. Gdy eksplozja światła zakończyła się, Kalmah zobaczył uciekającego z jaskini Dekara. Ruszył do Pridaka, który mocno ściskał Maskę. Zasugerował, by lider ją odłożył, ale ten wściekły omal nie odgryzł jego macki. W międzyczasie, wielki węgorz oprzytomniał i uszkodził Korytarz.

Gdy bliski śmierci Dekar płynął ku Mahri Nui, został przemieniony przez Ignikę w nowego Hydraxona, którego poprzednik był strażnikiem Otchłani, lecz zginął podczas Wielkiego Kataklizmu.

W tym czasie, nowi Toa walczyli z gigantycznym węgorzem. Kongu użył swojej maski, myśląc że to Suletu i przyzwał setki zwykłych węgorzy. Matoro wskrzesił rekina i zamroził węgorze. Hewkii odkrył moc swojej maski i zwiększył ciążenie węgorza, posyłając go na dno i oszałamiając. Nuparu, odkrywszy moc Volitak, udał się do Mahri Nui. Jednak gdy zdezaktywował maskę, omal nie został zastrzelony z miotaczów twardego powietrza Matoran. Uratował go Jaller, topiąc broń Matoran. Defilak pozwolił jednemu z nowoprzybyłych wojowników zostać w mieście, ale pozostali musieli w tym czasie przepędzić kraby Keraz z Pól Powietrzorostów i udowodnić, że byli godni tytułu Toa.

Matoro wszedł do bąbla otaczającego Mahri Nui i momentalnie odkrył, że nie może oddychać powietrzem. Gdy pozostali wypełniali swoją misję, spotkali Carapara i udali, że oni również są więźniami Otchłani. Razem, odciągnęli kraby od Pól. Jednak Matoranie zauważyli Toa współpracujących z Barraki i uznali Matoro za przyjaciela ich prześladowców. Toa musiał uciekać, ale został złapany przez Hydraxona. Tymczasem Barraki uwięzili pozostałych w jaskiniach. Nuparu użył maski i dotardł do celi Hahli. Poprosił ją o opowiedzenie historii Barraki, by poznać swoich wrogów. Hahli powiedziała mu też, że słyszała Barraki rozmawiających o zniszczeniu Igniki.

Matoro został wrzucony do celi w Otchłani, strzeżonej przez robota Maxilosa. Jednakże, robot uwolnił go i ujawnił swoją tożsamość. W rzeczywistości był Teridaxem. W międzyczasie, Barraki debatowali nad użyciem Igniki, ale po dużej kłótni, Ehlek i Pridak zabrali ją do Nocturna, jako że przestali sobie ufać. Wybrali Nocturna na jej strażnika, bo uznali, że jest zbyt głupi by jej użyć.

Gdy Barraki zniknęli, Hahli skopiowała moc hipnozy morskiego Rahi i użyła jej do zahipnotyzowania strzegących jej ryb, a Hewkii zredukował grawitację strzegących go rekinów Takea. Jaller przestraszył pilnujące go jadowite węgorze płomieniem. Gdy rozmawiał z Kongu, do jaskini wszedł krab Hahnah, przyciągnięty ogniem Toa. Kongu uciekł z celi, przybyli Kalmah i Carapar, a Toa został trafiony morską kałamarnicą, która zaczęła wysysać z niego życie. Jaller zaczął przegrywać, ale Hahnah zabił przyssaną do Kongu kałamarnicę i Toa Powietrza przyzwał gigantycznego stwora, który zmusił Barraki do ucieczki.

Nuparu znalazł w zbrojowni Miotacze Cordak. Nagle, przestraszył go Hewkii i Toa Ziemi wystrzelił z miotacza. Pocisk eksplodował, niszcząc podwodny głaz i pokazując swoją siłę. Po chwili, do Toa dołączyła Hahli.

Gadunka

Gadunka

Gdy Jaller i Kongu wracali do Mahri Nui, spotkali Hewkiiego, Hahli i Nuparu. Toa Ziemi wręczył im Miotacze Cordak. Każdy wziął po jednym, oprócz Kongu, który wyrzucił swoją broń i wziął dwie wyrzutnie. Po powrocie do miasta, Toa udowodnili swoje intencje. Hahli przekonała Kongu by ten mocą powietrza wyrzucił Defilaka z jego bąbla. Potem ona stworzyła wokół Matoranina próżnię, odpychając od niego całą wodę. Jednak gdy Matoranin był bliski uduszenia, Toa umieścili go w pęcherzu powietrza. Hahli zadeklarowała, że gdyby chciała go zabić, już byłby martwy. Defilak postanowił zaufać Toa. Wtedy dołączyli do nich Matoro i Maxilos, który zabronił Toa Lodu ujawniać jego tożsamości. Defilak przemianował Toa Inika na Toa Mahri. W międzyczasie, Nocturn został przeklęty przez Maskę Życia - jego dotyk uśmiercał żywe istoty. Nie zauważył, że Gadunka wpełzła pod Maskę i urosła do wielkich rozmiarów.

Gigantyczne stworzenie przyzwane przez Kongu walczyło ze stumetrowym węgorzem. Carapar i Kalmah udali się do Jaskini Kałamarnic, gdzie znaleźli innych Barraki, w tym Pridaka "przesłuchującego" rannego Ehleka. Pridak chciał wiedzieć, gdzie Nocturn zabrał maskę. Takadox najpierw uznał, że Kalmah, Carapar i Toa ukradli maskę Nocturnowi i go zabili, ale potem powiedział, że Kalmah nie był na to dość sprytny. Wtedy Kalmah zdał raport o ucieczce Toa, co skłoniło Barraki do pomyślenia, że to oni posiadali maskę.

Hahli przeszukiwała morskie dno, dzięki Faxon wyostrzyła sobie wzrok. Nagle szczypcami złapał ją Mantax, ale ona zraniła go protostalowymi szponami i wystrzelił z Miotacza Cordak, wzbijając chmurę piasku. Gdy Mantax odzyskał wzrok, już jej nie było. Barraki urządził przygotowania i zagrzebał się w piasku. Hahli użyła Faxon ponownie i zyskała zdolność kameleona. Zauważyła głowę Mantaxa i wystrzeliła Cordak. Wtedy Mantax sparaliżował ją swoim jadem. Hahli zbyt późno odkryła, że trafiła atrapę. Mantax zostawił ją na pewną śmierć.

Jaller i Kongu przeszukiwali jaskinie, Toa Ognia narzekał na zbyt często żartującego Kongu. Był lekko zdenerwowany faktem, że Matoro wydawał się przejmować dowództwo, a Hahli prowadziła poszukiwania w pojedynkę. Gdy dotarli do Jaskini Kałamarnic, zaatakowały ich niewielkie stwory i zaczęły wysysać energię, na oczach Kalmaha i Carapara.

Nuparu i Hewkii prowadzili poszukiwania w podwodnym rowie, rozmawiając o Metru Nui. Zaatakowały ich jadowite węgorze, ale wspólnymi siłami udało im się uwięzić je po dnem oceanu. Gdy Nuparu pogratulował im zwycięstwa zauważył, że Hewkii zniknął. Aktywował Voliak, ale i tak został porażony. Stracił przytomność i wylądował obok leżącego w rowie bez zmysłów Hewkiiego.

Matoro i Maxilos zostali zaatakowani przez dwie setki rekinów Takea. Gdy nie udało mu się ich zamrozić, Matoro użył Tryny do wskrzeszenia martwych morskich stworzeń i posłania ich do walki.

Mantax poszukiwał Maski Życia, gdy nagle skonfrontowała go Hahli. Okazało się, że skopiowała odporność na jad jednej z ryb. Gdy oboje zrozumieli, że nie posiadają Maski, Mantax postanowił współpracować z Hahli.

Hewkii obudził Nuparu, byli otoczeni przez węgorze. Nuparu wzniósł kolumny z siebie, a Hewkii zaatakował węgorze. Użył na nich maski, po czym ściągnął dzięki niej rekiny Takea na oddział stworzeń dowodzony przez Ehleka. Następnie, Toa uciekli.

Jaller zwiększył temperaturę ciał jego i Kongu, przepędzając kałamarnice. Kalmah i Carapar zaczęli mówić o dawnych dniach i, że zasłużyli, by znowu być władcami. Jaller powiedział, że gdy Toa Mahri zdobędą maskę, Barraki dostaną to, na co zasłużyli. Kalmah oznajmił, że by bez przeszkód zawiązać umowę, trzeba zabić Pridaka.

Armia Pridaka zniszczyła trupy Matoro, a Toa nie miał czasu ponownie ich wskrzesić. Jednak setki węgorzy zaatakowały Takea, odpowiadając na poprzedni atak spowodowany przez Hewkiiego, a Matoro i Maxilos zdołali uciec.

Prowadzony przez Makutę, Matoro dopłynął do głębszych rejonów Otchłani, gdzie Teridax nakazał mu wskrzesić martwą Toa Wody. Toa zrobił to i razem odpłynęli. Podczas podróży, spotkali Hahli. Makuta telepatycznie nakazał Matoro odprawić ją pod groźbą śmierci. Matoro zrobił to, jednak skrycie poinformował ją, że miał kłopoty. Ruszyli dalej.

Koniec Karzahniego[]

KarzahniNew

Zmutowany Karzahni

Maxilos, Matoro i wskrzeszona Tuyet zostali niespodziewanie zaatakowani przez Karzahniego. Tyran rozszarpał Tuyet i uwięził Matoro w wizji, a potem wypytał Makutę o Włócznię Artakhi. Tytani rozpoczęli walkę, z której zwycięsko wyszedł Maxilos, przy okazji uwalniając Matoro. Karzahni przyzwał swoją armię Manasów, ale Teridax użył swojej mocy i obrócił ją przeciwko sobie samej, przez co kraby zaatakowały i zabiły się nawzajem. Karzahni uwięził Teridaxa w wizji na chwilę, ale wściekły Makuta uwolnił się i rozerwał umysł przeciwnika na kawałki. Pokonany Karzahni spadł w głębiny oceanu.

Lesovikk, Sarda i Idris, która zmutowała się i zaczęła oddychać pod wodą, obserwowali powyższą walkę, a następnie wyruszyli za Karzahnim. Ten wpłynął do podwodnej jaskini, a Lesovikk wpadł na pomysł zastawienia pułapki. Jednak zanim skończył myśl, został uwięziony w wizji. W rzeczywistości, drużyna Lesovikka została dawno temu wybita przez Zyglaki, bo Toa Powietrza zawachał się przez chwilę. W wizji, zamiast Zyglaków, Drużyna miała naprzeciwko siebie chmurę kwasu, którą Lesovikk przegnał swoją mocą. Następnie, Toa razem z przyjaciółmi przeżył wiele przygód, między innymi poznał Lhikana.

Z powrotem w realnym świecie, Matoranie martwili się o Toa i postanowili mimo wszystko zadziałać przeciwko Karzahniemu. W międzyczasie, Lesovikk zaczynał odkrywać, że otaczający go świat jest ułudą. Podczas rozmowy z Nikilą, swoją przyjaciółką, która mówiła o Zyglakach, Toa przypomniał sobie, że ona umarła. Uwolnił się i zobaczył Matoran ściągających tyrana w pułapkę. Uratował ich i wprowadził Karzahniego w pułapkę. Po chwili pojawił się Botar, agent Zakonu Mata Nui, i go zabrał.

Lesovikk wprowadził Matoran do jaskini, gdzie znalazł sprzęt, z którego mógł zbudować aparat oddechowy do oddychania normalnym powietrzem. Po dyskusji, wzięła go Idris i wróciła do Mahri Nui. Zaś Lesovikk i Sarda wyruszyli wspólnie w dalszą podróż.

Misja Toa Nuva[]

Daleko na północy, Toa Nuva realizowali swoją misję. Udali się do Wielkiej Świątyni w Metru Nui. Kopaka nie ufał Axonnowi, w przeciwieństwie do Tahu. Tam uzyskali informacje jak przygotować Wszechświat na przebudzenie Wielkiego Ducha. Udali się na Mata Nui, gdzie uwolnili Bahrag, które następnie przebudziły Bohroki, zgodnie z tym, co zapisano w zwoju.

Toa wyruszyli zrealizować kolejne zdanie - odzyskanie Włóczni Artakhi. Miała się znajdować w Archiwach, ale tam jej nie znaleźli. Okazało się, że skradli ją Mroczni Łowcy. Udali się do ich siedziby, na Odinę, gdzie wywalczyli sobie drogę do The Shadowed One. On wyjawił im, że Włócznia znajduje się na Xii, w rękach Vortixx. W zamian za informację mieli zabić Roodakę, która zdradziła Łowców.

Lewa wyruszył do Metru Nui, a Onua ruszył zdobyć Włócznię. Pozostali Toa pomogli mieszkańcom wyspy powstrzymać szalejące Rahi - Smoka Kanohi i Tahtoraka. Znaleźli Roodakę, a chwilę później z Metru Nui wrócił Lewa z Rahaga. Toa zmusili Roodakę do przywrócenia Rahaga ich dawnych form. Pojawił się Onua, który poinformował ich, że Włócznię skradł Makuta Icarax. Toa wyruszyli w pościg, pozostawiając Roodakę w rękach Rahaga.

Wdali się z nim walkę w Karzahni. Makuta pokonał męskich członków drużyny, a zdesperowana Gali uwolniła Nova Blast Wody, doszczętnie niszcząc wyspę. Jednak Makucie udało się uciec.

Nie mogąc zdobyć Włóczni, Toa wypełnili kolejne zadania. Tahu i Kopaka wyruszyli na Artidax zlikwidować zagrożenie erupcji wulkanicznych, Onua i Pohatu zdobyli artefakt zwany Sercem Visoraków. Lewa wydobył z Mata Nui Wielki Zegar Słoneczny, a Gali zbadała położenie Czerwonej Gwiazdy. Gdy to robiła, użyła Kanohi Akaku Nuva i zauważyła wewnątrz gwiazdy żywe istoty. Gdy przerażona pobiegła poinformować o tym pozostałych, została teleportowana na Daxię, do siedziby Zakonu Mata Nui przez Botara.

Na granicy Otchłani, Icarax przekazał Włócznię Artakhi Teridaxowi, który chciał użyć jej do otworzenia potężnego artefaktu, Kamienia Nui, którego resztki tkwiły w pancerzu Tuyet. Matoro chciał go powstrzymać, ale został uwięziony w polu zastoju. Jednak niespodziewanie pojawił się Brutaka i przytrzymał Maxilosa, podczas gdy Botar zabrał Włócznię. Brutaka nakazał Matoro uciekać, podczas gdy sam stoczył walkę z Makutą. Pozostała ona nierozstrzygnięta, bo Brutaka kazał Teridaxowi przejąć Ignikę z rąk nowego Hydraxona, który zapewne chciał ją zniszczyć. Makuta posłuchał, obiecując dokończenie walki.

Na Daxii, Toa Nuva byli świadkami użycia odzyskanej Włóczni Artakhi do naprawienia skutków Wielkiego Kataklizmu. Następnie dowiedzieli się, że mieli jeszcze jedno zadanie. Poczekali w specjalnej komnacie, dzieląc się wrażeniami, do momentu przybycia pewnego Matoranina. Oznajmił on, że udadzą się na Artakhę. Po chwili, wszyscy zostali tam teleportowani.

Poświęcenie[]

Później, Toa Mahri przegrupowali się w Mahri Nui. Brakowało Hahli, a morze oszalało. Matoranie zauważyli płaszczki kierujące się ku mieście, o dziwo, kierowane przez Toa Wody.

Hydraxon Nocturn Battle

Walczący Hydraxon i Nocturn

Hydraxon odnalazł i zaatakował Nocturna. Po krótkiej, ale brutalnej walce, morski strażnik wygrał i zabrał Ignika. Niewielka pozostałość świadomości Dekara nakazała mu ją zniszczyć. Hydraxon położył ją na skale i wystrzelił w nią z Cordaka.

Comic Hydraxon Fires at Kanohi Ignika

Hydraxon strzelający w Ignikę

Nagła zmiana prądu przekierowała pocisk. Zanim Hydraxon znowu strzelił, pojawiła się Hahli. Jednakże to Mantax chwycił Ignikę i został przez nią przeklęty. Tymczasem Hahli i Hydraxon zostali osłabieni i nie mogli go powstrzymać. Mantax odpłynął z Maską, ale po chwili ruszył za nim Hydraxon. Hahli znaleźli pozostali Toa Mahri.

Matoro wyjawił pozostałym to, co przekazał mu Maxilos: By uratować Wielkiego Ducha, należało zniszczyć Korytarz, powodując zatopienie Voya Nui i zniszczenie Mahri Nui, jako że oderwany kawałek lądu musiał wrócić na swoje miejsce. Jednakże, na szali znajdowało się życie mieszkańców obu wiosek. Dlatego Toa, wspólnie z Axonnem, zabrali Matoran z Mahri Nui do Jaskiń Nui na Voya Nui, gdzie mogliby spokojnie to przeczekać. Toa zostali zaatakowani przez zmutowanych Piraka, z których pozostały tylko głowy i kręgosłupy. Byłych bandytów jednym podmuchem energii powalił Axonn, przy okazji pozbawiając przytomności również Toa. Następnie, dał on Toa Mahri "pojazd", który w rzeczywistości był ulepszonym Rahi. Gdy Toa dotarli do Otchłani, Jaller i Matoro wyruszyli na poszukiwania maski, podczas gdy pozostali zmierzyli się z Barraki. Zostali zaatakowani przez ogromną Gadunkę, ale Hewkii przegonił Rahi.

Comic Matoro Mahri Freezes Maxilos

Matoro i zamrożony Maxilos

Toa Ognia i Lodu przedyskutowali kwestię przejmującego dowodzenie Matoro, a następnie pogodzili się. Jaller zauważył i zaatakował Mantaxa i odebrał mu Maskę. Matoro zobaczył kierującego się ku przyjacielowi Maxilosa i zamroził go w bryle lodu. Chwilę później pojawił się Hydraxon i wyrwał maskę Jallerowi, odrzucając go. Jaller posłał w Hydraxona ścianę ognia, ale przy okazji uwolnił Teridaxa. Matoro udało się przejąc maskę przed Makutą i odpłynąć. O dziwo, Maxilos go nie ścigał.

Barraki spotkali się w Kłach Brzytworyba, gdzie Mantax ujawnił, że mieli w swoich szeregach zdrajcę. Zanim zdołał podać jego tożsamość, dzięki trzymanej tabliczce, przeszkodziła mu lawina spowodowana walką Maxilosa z Hydraxonem. Takadox ujawnił, że to on jest zdrajcą i chwycił tabliczkę. Chciał zabić Mantaxa, ale pozostali się nie zgodzili. Wtedy pojawił się Maxilos i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość. To on przed wiekami odpowiadał za uwięzienie Barraki. Władcy wojny zaatakowali go, ale on pozbawił pięciu z nich przytomności. Takadox pokazał mu tabliczkę, licząc na łaskę. Jednakże, został uwięziony w wizji, w której pożerały go własne morskie owady.

Pozostali Barraki, tylko udający utratę przytomności, przywołali swoje armie i posłali je przeciwko Makucie. Po zniszczeniu robota, Barraki wyruszyli po Maskę Życia. Hydraxon znalazł zniszczonego Maxilosa, ale nie było w nim już śladu po Makucie.

Toa Mahri, znowu razem i w posiadaniu maski, postanowili zniszczyć Korytarz. Zostali zaatakowani przez Gadunkę, potwora przyzwanego przez Kongu i ogromnego węgorza, ale pokonali wszystkie stworzenia. Gdy zniszczyli połączenie między Voya Nui a Mahri Nui, ta pierwsza runęła do morza, po drodze niszcząc podwodne miasto. Ignika ruszyła za Voya Nui, Toa również. Po chwili, do pościgu dołączyli Barraki. Matoro chwycił maskę i wyprzedził wszystkich, chcąc uratować Wielkiego Ducha. Nagle, Maska straciła swoje światło, zrobiła się szara i wyblakła. Matoro zdał sobie sprawę, że Mata Nui umarł.

Zdruzgotany Matoro nie chciał się poddać i ruszył w pościg za Voya Nui. Jaller i pozostali postanowili zostać i kupić mu tyle czasu, ile zdołają.

Toa Lodu dopłynął do otworów w Kopule Południowego Kontynentu i Karda Nui, które powstały w wyniku wystrzelenia Voya Nui. Matoro spadł wodospadem do Rdzenia Wszechświata, na moment przed uderzeniem wyspy.

Comic Matoro's Sacrifice

Poświęcenie Matoro

Jaller zdawał sobie sprawę, że nie powstrzymają Barraki. Zdecydował się uwolnić Nova Blast, który zniszczyłby całą okolicę. Jaller uznał, że tylko w ten sposób dało się zapewnić Matoro wystarczająco dużo czasu. Jednak zanim zdołał to zrobić, Matoro w Karda Nui założył Ignikę. Odkrył wtedy, że całe jego życie, wszystkie próby, prowadziły do tego momentu, maska była jego przeznaczeniem. Poznał całą jej historię. Zrozumiał, że musi oddać swoje życie za życie Wielkiego Ducha. Jednakże, robiąc to, zdołał wysłać swoich przyjaciół z powrotem do Metru Nui i uratować ich od niechybnej śmierci, dał im też możlwość oddychania powietrzem lądowym. Uspokojony, aktywował Ignikę i zmienił się w energię, której użyto do wskrzeszenia Wielkiego Ducha.

Weird Matoran

Matoranie w Metru Nui

W Metru Nui, Matoranie świętowali. Turaga Vakama podszedł do Toa Mahri i powiedział im, że widział śmierć Matoro w wizji, ku ich wielkiemu smutkowi. Później Hahli opowidziała Kopeke, nowemu Kronikarzowi o ich przygodach, by on mógł je zapisać. Następnie, w Koloseum odbyła się uroczystość na cześć wielkiego bohatera, Matoro.

Polowanie Hydraxona[]

Dzień później, Hydraxon już pracował nad ponownym schwytaniem Barraki i Nocturna. Znalazł Pridaka, który pokazał mu hełm prawdziwego Hydraxona i wyjawił, że prawdziwe imię obecnego Hydraxona brzmiało "Dekar". Moc Igniki go przemieniła.

Hydraxon momentalnie odzyskał wspomnienia, ale wbrew nadziejom Pridaka, nie zrezygnował ze swojej pracy. Szybko pokonał Pridaka i wtrącił go do celi mówiąc, że w jego opowieści o Matoraninie - strażniku zabrakło jednej rzeczy. Szczęśliwego zakończenia.

Advertisement